Kanonizacja Jana Pawła II ma być dla nas wydarzeniem mocy i siły. Ma ofiarować nam wewnętrzną energię wiary, byśmy mimo przeróżnych wątpliwości i trudności, zgorszeń i słabości, z głębi Kościoła, który jest naszym domem i naszą Matką z wielką wiarą i siłą wyznali: „Pan mój i Bóg mój!”. Dzięki temu najpełniej wypełnimy to, o co prosił nas przez cały swój pontyfikat Jan Paweł II:
W 1979 roku 10 czerwca na krakowskich Błoniach wołał:
Proszę:
– abyście od Chrystusa nigdy nie odstąpili
– abyście w Nim ufność mieli nawet wbrew każdej swojej słabości,
– abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On „wyzwala człowieka”,
– abyście zachowali wierność Chrystusowi, Krzyżowi, Kościołowi i Jego Pasterzom,
– abyście przeciwstawiali się wszystkiemu, co uwłacza ludzkiej godności i poniża obyczaje zdrowego społeczeństwa,
– abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest największa, a wyraziła się przez krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma korzenia, ani sensu.
Dziś, kiedy Kościół czyni papieża Polaka świętym Kościoła powszechnego, jesteśmy mu to winni, jesteśmy do tego zobowiązani. On nas wspiera i liczy na nas ….