"Sowa Minerwy wylatuje o zmierzchu..."
G. W. F. Hegel, "Zasady filozofii prawa"

Nie martw sie o jutro – działaj dziś


Nie martw sie o jutro – działaj dziś

22 czerwca 2013

Głębokie i piękne są słowa Chrystusa z Ewangelii Mateusza: „Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane. Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy.” Jak wielkoduszny i wolny jest człowiek, który potrafi kroczyć przez życie w myśl tych ewangelicznych wersetów. Jak wielkie zadanie przed nami, którzy uważamy się za uczniów Pana. Każdego dnia przecież tyle w nas troski, zmartwienia, lęku o przyszłość. Zarażamy nasze dusze zgryzotami, udrękami, bojaźnią o to, jak wszystko się ułoży, jak się potoczy. Martwimy się tym, co będzie jutro, za tydzień, rok, kilkanaście lat. Zatrute codziennym żalem, bojaźnią, zmęczeniem i depresją serce nie potrafi cieszyć się chwilą, dostrzec radości i piękna tego, co „tu i teraz”. Skutkuje to nie tylko cierpieniem egzystencjalnym, ale także zaniedbaniem posłannictwa ewangelicznego. Lękając się o przyszłość i żyjąc fantazmatami tego, co będzie, zaniedbujemy budowanie królestwa Boga i wprowadzania Jego świętej sprawiedliwości dziś – w tej godzinie, w tej dobie, w tym czasie i w tej przestrzeni w jakiej przyszło nam żyć. Ewangeliczne: „Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie, dosyć ma dzień swojej biedy” nie jest wezwaniem do eskapizmu i anarchizmu, to raczej hasło pokazujące, że zamartwiając się o przyszłość przegapiamy możliwość zmiany na lepsze tego, co teraz. To wezwanie, aby stać się prawdziwymi już dziś – w gestach, słowach, uczynkach i działaniach. To zachęta by dotknąć, zobaczyć i spotkać się ze światem – takim jakim on jest teraz, z całym jego okrucieństwem i spokojem, brutalnością i ciepłem – wprowadzając w jego treści ewangeliczny zaczyn. Oto Chrystusowe przesłanie – każdy dzień ma dość swego trudu i swoich okazji, by z mocą realizować prawdę Królestwa.